
Konfederacja jest jedynie sensownym ugrupowaniem w Polsce, które warto wspierać i na które warto głosować.
Na listach Konfederacji był i będzie duży wybór różnorodnych kandydatów - od liberałów, libertarian, przez konserwatystów, antykomunistów, narodowców, antysocjalistów, do monarchistów.
Poza Konfederacją nic sensownego nie ma, wszystkie inne partie to różne odcienie socjaldemokratów. Nawet jeśli różne wypowiedzi Konfederatów nam się nie podobają, to i tak innego wyboru nie ma.
Więc nie ma co narzekać na Korwina, bo to i tak nic nie da - żeby nie wiem co na niego nagadać, to i tak będzie lokomotywą na swojej liście i jeśli Konfederacja przekroczy próg, to on pierwszy będzie posłem. Korwin mimo wszelkich swoich wad marketingowych i tak ma największe osiągnięcia w Europie w rozwijaniu wolnościowej, leseferystycznej, libertariańskiej, wolnorynkowej, klasycznie liberalnej ideologii.
To tylko i wyłącznie dzięki Korwinowi i jego wieloletniej pracy w Polsce jest półtora miliona ludzi głosujących na antysocjalistyczne, wolnościowe ugrupowanie - nigdzie w Europie nie ma więcej. A to, że jest wielu Polaków, którzy głosowali na Korwina, a potem przerzucili się na etatystów, to jest tylko i wyłącznie ich osobista głupota, a nie wina Korwina. Gdyby nie ta głupota, to już dawno byśmy w Polsce mieli wolny rynek.
Korwin zbudował sobie twardy elektorat dzięki temu, że jest szczery i mówi jak jest. Wszyscy, których przyciągnął tylko bonmotami, odchodzą z powodu innych bonmotów. No i dobrze - zostają tylko ci, którzy zrozumieją co mówi, przeczytają więcej, i żadne bonmoty, czy zmanipulowane przez media wypowiedzi, ich nie odstraszą.
To, że Korwin jest politycznym outsiderem, to wcale nie jest wada. Popatrzmy na innych outsiderów - Palikota, Kukiza czy Petru. Na prostych hasłach zbudowali szybko, w kilka lat, kilkumilionowy elektorat, a Korwin z wielkim trudem przez 30 lat zebrał tylko półtora miliona. Tylko, że Palikot, Kukiz czy Petru równie szybko te kilka milionów stracili, i to samo będzie z Hołownią, a te półtora miliona Korwina jest twarda i niemożliwa do obrażenia żadnymi technikami czarnego pijaru.
Bardzo dobre jest to, że głupki, które się Korwinem zafascynowały, szybko się potem zraziły. Gdyby się nie zraziły, to Korwin by w latach 90 stał się takim ówczesnym Palikotem, Kukizem, czy Petru, takim Tymińskim, a dziś byłby nikim tak jak oni. Dzięki zrażaniu głupków ma dziś sto razy więcej stabilnego elektoratu niż ci, którzy kiedyś mieli sto razy więcej niż Korwin.
Korwin jest lokomotywą Konfederacji, a Konfederacja jest lokomotywą wolnościowych, wolnorynkowych zmian w Polsce. Te zmiany nie nastąpią natychmiast, Konfederacja nie zdobędzie większości w następnych wyborach - ten pociąg rozpędza się powoli.
Z Konfederacji odeszli Marek Jakubiak, Kaja Godek i Liroy. Paweł Kukiz zerwał rozmowy i nie chciał porozumienia z Konfederacją. Dziś widać, że to był ich cholerny błąd. Winnicki, Bosak, Braun działają od dawna i nic sami nie osiągnęli, dopiero sojusz z Korwinem ich wywindował. Berkowicz, Sośnierz, Mentzen, Dziambor, Kulesza, Wilk wypłynęli tylko dzięki Korwinowi - inni, którzy za Korwinem nie poszli i zostali w KNP, tacy jak Marusik czy Żółtek, są wciąż nikim w polityce.
Konfederacja to konglomerat indywidualności, ludzi o różnych poglądach, ale łączy ich zgoda co do fundamentalnych zasad naszej cywilizacji, które przez rządzących socjaldemokratów są permanentnie łamane w Polsce od stu lat.
Konfederacja jest na tyle silną i dobrze przemyślaną organizacją, że uzyska bardzo silne wpływy na rządy jeszcze przed uzyskaniem większości parlamentarnej. A do uzyskania przez nich większości musi jeszcze minąć co najmniej dwie kadencje - ten okres 7-15 lat współpracy pozwoli im tak się zintegrować, dogadać i zgrać, że potem już ich nic nie rozwali.
Więc radzę uzbroić się w cierpliwość i konsekwentnie wspierać Konfederację. Można ich merytorycznie krytykować – to działa wzmacniająco. Ale głupie narzekanie i zarzucanie im małego poparcia nie ma sensu. Poparcie to rzecz względna, a w przypadku Konfederacji będzie tylko rosnąć, bo stare komuchy wymierają, a młodzież jest w dużym stopniu wolnościowa.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
Zapomniałeś pan o turbo katolikach i dlatego Konfederacji miejsce jest na szrocie
Nie potrzebujemy w sejmie reprezentacji składającej się z poprawnych politycznie chłopaków w rajtuzach tylko ludzi z jajami oferujących Polsce radykalne zmiany poprzez likwidacje anty polskich ustaw,zaprzestanie finansowania anty polskich fundacji,wprowadzenia norm żywności,zmniejszenie liczby posłów i karania posłów tak jak zwykłych ludzi.Póki co tylko Braun stara zachowywać się jak Polak.
Wniosek?
Diabliska nie pokona się poprzez wrzucanie świstka papieru do tzw. urny - bo wtedy to diablisko wzmacniamy. Wzmacniamy!
-----------------------------------------------------------------------
Halo, halo!
Buddyjska religia powiada: KARMA!
GPS- czy ty w końcu wydoroślejesz?
Poseł Konfederacji, Artur Dziambor dla Wirtualnej Polski o COVID-19: przeżyłem to naprawdę ciężko. Nikomu nie życzę."
Następny wolnościowiec: zachorował na grypę i leci do reżimowego portalu aby w nim straszyć ludzi chorobą która mu żadnej krzywdy nie wyrządziła!!
Co za kanalia! K A N A L I A !!
I ty GPS stręczysz nam takie kanalie?
Przestań z tą propagandą kanalii bo sobie coś złego o tobie pomyślę!
Nie noś namordnika a innym pozwól je nosić, Ok? Wolność wyboru, ustawy nadal nie ma, zatem nie noś i nie czepiaj się tych, co noszą..."
Jak widzę durnia opatulonego w NAMORDNIK, TO NAWET SIĘ CIESZĘ!
W krótkim czasie jednego idioty będzie mniej!
A czy jemu ta choroba wyrządziła krzywdę czy nie, sam się o tym przekona. Dobrze, że przeżył, wielu, ok. (od kilku tygodni) 500 dziennie takiego szczęścia nie miało. Co dzień znika - dla uzmysłowienia - duża wioska z map Polski.
Ale Ty się bawisz w politykę, jak KANALIA Kaczyński.
A ty dalej z tymi "wyborami". Jakimi wyborami?
Wszystko od początku do końca ustalone, a ty dalej bajdurzysz o "wyborach".
Kogo ty wybierasz? Ludzi których już ktoś wcześniej wybrał za ciebie!
Masz jakiś wpływ na to kto znajdzie się na listach wyborczych?
A za komuny miałeś? I wtedy i teraz nie masz żadnego wpływu na to kto znajdzie się na listach wyborczych!
Więc (przepraszam) Kolego nie pitol o jakiś wyborach i jakiś "wolnościowcach" bo się tylko ośmieszasz!
Zatem niech Konfederacja się zastanowi.
Te wszelkie takie komentaże które wręcz urągają postawie dla poparcia tego ugrupowania jest dla mnie niezrozumiałe dlatego bo bym chciał widzieć jakąś alternatywę kto tak ma nas reprezentować,może pani Lampart,Hołownia,Trzaskowski?
Jak będziemy bierni to w następnych wyborach ich zobaczymy u władzy,bo jak na razie innej drogi w formie przewrotu na razie dla nas by zmienić ten system nie ma szansy.
Walka z obcymi symbolami to pierwszy akt w drodze do odzyskania wolności.
Kto tego nie rozumie, to po prostu kiep.
Znudziły się krowie placki? To żryjmy kozie bobki! "I tak innego wyboru nie ma".
Miliony much nie mogą się mylić!
Kolejny "naprawiacz" nienaprawialnego, czyli demokracji, która na dodatek żadnych napraw nie potrzebuje, bo działa idealnie jak w zegarku. Tak jak została zaprojektowana i do czego została zaprojektowana...
Pała! A raczej dzida.
"Wzmacniamy czyli dajemy im mandat do okradania i zniewalania nas."
--------------------
Nie inaczej Panie @maro - nie inaczej.
Młody chłopak, obyty w biznesie, słuchał go ktoś?
Według mnie bardzo mądrze prawi, z takim spokojem, a bardzo konkretnie i sensownie.
Robił niedawno swego rodzaju tourne po Polsce i spotykał się na piwku z ludźmi. To chyba świetny pomysł na rozwijanie relacji z potencjalnymi wyborcami?
Macie coś do niego? Też żyd? Mason? Itp?
Jakoś nigdy nie miałem za dużych złudzeń do tej formacji, bo choć sprawia wrażenie wspólnych świadomościowo poczynań, oczywistym dla mnie było od wyborów do EU, że to karierowicze i biznesmeni polityczni. Zamiast wypchnąć nowe twarzy i tworzyć nowe kadry i nowych liderów, cała górka zrobiła próbę desantu na parlament europejski. Kasa przede wszystkim.
Ściema, ściema..
Chociaż są tam też i bardzo pozytywni ludzie. Choć jak widać - przebić się nie mogą.
Pozwolę sobie zauważyć, że to nie Korwin jest Konfederacją, a Konfederacja nie jest Korwinem. Konfederację należy postrzegać jako ugrupowanie bez magdalenkowych korzeni i właśnie ten fakt stanowi o jej być, albo nie być, a wskazywanie na Korwina, jako lidera tej formacji to duży błąd, który Konfederatom może jedynie zaszkodzić.
Korwin, proszę Pana, to starzec. Owszem, jest on niewątpliwie wybitnym przedstawicielem ruchu wolnościowego, ale nie tylko on.
Sam Pan wspomina, że Konfederacja jest konglomeratem różnych myśli politycznych, co jest wielkim atutem tej partii (niechętnie używam tego słowa) i nie należy przy tym sugerować, że to Korwin jest motorem tego politycznego przedsięwzięcia.
O ile z tytułem pańskiego tekstu się zgadzam, o tyle postrzegam Pana za niepoprawnego optymistę w kwestii istnienia państwa polskiego, gdy wspomina Pan o kilkuletnim wyczekiwaniu na to, aby pokolenie starej bolszewii zdechło, zupełnie nie dostrzegając tego, że nowa bolszewia rządzi dzisiaj już nie tylko Polską, ale i całym światem.
Na ile czasu komuna rozgościłe się w Polsce po 22 lipca 1944? No właśnie, a trzeba przy tym wiedzieć, że tylko nieznaczna część świata była pod jej wpływem, podczas gdy dzisiaj nieznaczna część świata, nie jest pod jej wpływem.
Reasumując, należy dołożyć wszelkich starań, aby Konfederacja zdobyła silną pozycję polityczną w tym zarządzanym przez skurwysynów kraju, bo jeśli nie Konfederacja, to nikt inny i Polska po wieki zostanie bantustanem, którym jest w tej chwili.
Pozdrawiam!
Mieliście chamy złoty róg a zeszliście na psy!!!!
Udało wam się przekroczyć próg wyborczy i osiągnąć wynik,który pozwolił wam zaistnieć w Sejmie.Mieliście jako taki program wyborczy ,może nie najlepszy ale do zaakceptowania przez część elektoratu.Dostaliście także należną w tym przypadku dotację z budżetu państwa i to nie małą.
I co??????
Robicie to samo co inne partie które po dostaniu się do sejmu spoczęły na laurach.Zamiast dalej jeździć po kraju,spotykać się z wyborcami,przekonywać do swojego programu,dołączyliście do chóru wujów.czyli KO,SLD,PSL,Nowoczesnej czyli całego żydowsko-lewacko-tęczowego towarzystwa i śpiewacie z nimi w jednym chórze.
Stoicie ramię w ramię z Tuskiem,Budką Cimoszewiczem,Czarzastym i innymi kanaliami i pewnie po cichu razem żłopiecie gorzałę.
Teraz już nie mam żadnych wątpliwości,że jesteście bandą cwaniaków i nierobów która chciała się załapać na lukratywną kasę.Miałem nawet ochotę na was oddać głos w wyborach,ale instynkt podpowiedział mi co innego i nie brałem udziału w tym plebiscycie.
Zawiedliście Polaków na całej linii i mam nadzieję,że w następnych wyborach można będzie po was spuścić wodę w kiblu.
Piotr Kuldanek, autor popularnego bloga PanCodziennik.pl nie żyje. W ostatnim czasie opisywał zmagania swoich bliskich i swoje z Covid-19. Koronawirusem zakażona była większość najbliższej rodziny. Mężczyzna kilka dni wcześniej pożegnał swojego ojca, który również zmarł w wyniku zakażenia. „Jak idzie w dół to game over, umierasz” – opisywał w mediach społecznościowych, pokazując wskaźnik natlenienia krwi.
Piotr Kuldanek zaraził się koronawirusem na małej, rodzinnej imprezie. Zakażonych zostało kilka osób. Do szpitala trafił 14 listopada.
Sytuacja aktualnie wygląda tak, że wczoraj trafiłem do szpitala (czego zupełnie nie pamiętam, bo karetka zabrała mnie pół przytomnego – Yikes!). W szpitalu dostałem super opiekę (wszyscy ludzie ze służby zdrowia – propsy milion) i leże sobie teraz podłączony do różnych ciekawych urządzeń (jestem prawie pewien, że jest tu maszyna, która robi Ping) i miejmy nadzieje że będę sobie powolutku zdrowiał. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie mile słowa i uważajcie na siebie
—pisał.
Dwa dni później poinformował o śmierci swojego ojca, który również chorował na Covid-19. Bloger apelował do czytelników, aby na siebie uważali. Prosił swoich obserwatorów o rozwagę i nielekceważenie wirusa. "
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/527549-bloger-piotr-kuldanek-i-jego-ojciec-zmarli-na-covid-19
Ku przestrodze tych co uważają ,że Covid-19 to zwykła grypka
A teraz plujcie jadem ile wam go wystarczy tak jak na Lorenco i innych którzy przestrzegają przed tym śmiertelnym dziadostwem.
A nawet gorzej.
Cała ta korwiniada i dążenie do "wolności" polega na tym, że za reżimu PRLu możliwości gnębienia i wykorzystywania sąsiada były ograniczone,
a chodziło o to, aby co cwańszy z ambicjami mogli się dorabiać na sąsiadach, bo przecież są lepsi, a lepszym się należy, urawniłowka jest be, a lepsi mają mieć o niebo lepiej od gorszych.
Autor nie wspomina o tym, że w istocie nasze państwo realizuje idee Korwina. Widać to w stosunkach społecznych.
Konstruktywnie to można było po przewrocie 30 lat temu. Teraz założyli nam chomąto, i nie mamy możliwości gospodarczych na stworzenie podwalin niezależnego bytu.
Skoro Polacy nawet nie rozumieją nawet tego, iż jeśli nie pochwalą pedalstwa, to będą tylko do UE wpłacać, a nic nie będą dostawać, że ograli ich przedstawicieli na czysto, to jak mają tworzyć własną politykę?
I większość chce, swobody łajdaczenia się, używanie aborcji jako środka antykoncepcyjnego, piania po angolsku, nie po polsku, paszportu i fury, możliwości pokazywania innym, że jest się "panem", a własne państwo w ogóle nie jest do tego wszystkiego potrzebne, raczej przeszkadza.
W odsyłaczu jest foto pulsoksymetru z saturacją 94%. Z taką to mnie nie przyjęli do szpitala, mimo, iż w wywiadzie mieli 77%, co mi się zdarzało.
Według wytycznych tlen podłącza się od 90%, i uważa to za konieczne.
Tak funkcjonuje służba zdrowia.
A może sam napiszesz coś konstruktywnego, poza promocją cwanych oportunistów?