
Dewiacje mogą być biologiczne albo kulturowe. Pederasta to dewiant biologiczny, a gej to dewiant kulturowy. Gej nie musi być pederastą, on po prostu ostentacyjnie chwali się tym, że kopuluje z innymi gejami i chce na tym zbić kapitał polityczny.
Niektórzy uważają, że homoseksualizm to nie jest dewiacja, ale orientacja seksualna. Niemniej zgadzają się, że zoofilia czy pedofilia to są dewiacje. Taki pogląd jest niekonsekwentny. Oczywistym jest, że homoseksualizm, zoofilia i pedofilia są tak samo dewiacjami, są to tak samo nienormalne zachowania seksualne. I są też tak samo orientacjami seksualnymi - orientacjami odbiegającymi od normy.
Wielu argumentuje, że nie można za nienormalne uznać zachowania, które się często spotyka w przyrodzie - i u zwierząt, i u ludzi. Dlatego homoseksualizm, pedofilia, czy zoofilia są naturalne, bo w przyrodzie, wśród zwierząt, naturalne są kopulacje samca z samcem, samicy z samicą, kopulacje między zwierzętami różnych gatunków, czy kopulacje z młodymi.
Najlepszym przykładem są pluskwy. Samce pluskwy chcąc kopulować w 50% trafiają w inne samce, w 30% w samice, a w pozostałych 20% w inne gatunki zwierząt. Pewnie też w pewnym procencie trafianą na przedmioty martwe. U pluskiew homoseksualizm jest więc w połowie naturalny, zoofilia w jednej piątej, a heteroseksualizm jest naturalny w prawie jednej trzeciej.
I tak samo takie zboczenia są naturalne u człowieka tylko w innych proporcjach. Ale czy na pewno to to samo? Pluskwy są raczej biseksualne, bo dana pluskwa kopuluje z kim popadnie - z samcem, samicą, karaluchem czy guzikiem. Ludzki pederasta też najczęściej kopuluje z kim popadnie, ale wybiera tylko samców, więc jest stuprocentowym dewiantem, a nie połowicznym jak pluskwa.
To, że jakieś zboczenie jest naturalne nie znaczy, że to nie jest zboczenie. I są różnice między dewiacjami ludzkimi a zwierzęcymi. Zwierzęta wszelkie dewiacyjne zachowania podejmują instynktownie - albo dlatego, że nie mogą się w prawidłowy sposób wyładować seksualnie, albo dlatego, że kopulacja służy innym celom naturalnym - na przykład jest okazaniem dominacji w stadzie. Ale każdy taki zwierzęcy dewiant może też dokonać prawidłowej kopulacji, która doprowadzi do zapłodnienia. Więc w istocie nie jest takim samym dewiantem jak człowiek, który ma świadomość bezpłodności swojej dewiacji i zazwyczaj jest w niej konsekwentny. Zwierzęta tej świadomości nie mają, więc wszystko jest u nich normalne. Mają po prostu instynkt kopulacji, który jest ewentualnie zaburzony chwilowymi okolicznościami.
Pociąg seksualny do osobnika, którego można zapłodnić to zachowanie normalne. Pociąg do osobnika, którego zapłodnić nie można to dewiacja. Takie dewiacje są naturalne u człowieka, a u innych zwierząt nie, bo samce u zwierząt kopulują z osobnikiem, którego nie można zapłodnić nie dlatego, że czują do niego pociąg seksualny, ale dlatego, że go słabo odróżniają od osobnika, którego zapłodnić można, albo dlatego, że chcą go sobie podporządkować, albo ze stu innych powodów. Zwierzęta, jako nieświadome, rozładowują swój popęd płciowy instynktownie, bez świadomości, że chodzi o zapłodnienie. Zresztą wielu prymitywnych ludzi też nie widzi związku kopulacji z urodzinami. Po prostu zwierzęta i prymitywni ludzie są nieświadomi zapłodnienia.
Ludzie światli są tego świadomi i dlatego mogą być w pełni dewiantami, bo mogą świadomie odczuwać pociąg seksualny do osobnika, którego zapłodnić nie mogą. I nie ma kompletnie znaczenia, czy ten osobnik to inny gatunek, czy samiec tego samego gatunku, dziecko czy martwe ciało - wszystko to są takie same dewiacje polegające na pociągu seksualnym do obiektu, co do którego wiadomo, że się go zapłodnić nie da. Poziom świadomości wpływa na poziom zboczenia. Zwierzęta jako mało świadome są mało zboczone. Tylko ludzie mogą osiągnąć pełnię dewiacji, tylko człowiek światły i wykształcony, może być stuprocentowym zboczeńcem. Dlatego geje to najczęściej ludzie kultury i sztuki, ludzie mediów, reżyserzy, aktorzy, tancerze etc… Tylko oni mogą osiągnąć pełnie dewiacji - nie tylko w kopulacji, ale też w dziełach, które tworzą.
Grzegorz GPS Świderski
https://www.salon24.pl/u/dziennikarstwoobywatelskie/883647,dewianci-z-lgbt-zniewazyli-kosciol
https://www.salon24.pl/u/dziennikarstwoobywatelskie/860948,popierasz-dewiantow-i-zboczencow-jak-to-oceniaja-polacy
Osioł zwany mantrą, czyli J.A. :)
pozdrawiam:)
To powinno być karalne i ścigane z mocy prawa (publiczne obnażanie swojej dewiacji) podobnie jak jest karane publiczne obnażanie się w celach erotycznych (pokazywacze)...
Nikt nie wybiera sobie preferencji .. to genetyka ale nie wolno promować zboczeń ... zboczenia tak jak i zwykły seks są sprawą intymną i nie wolno tym epatować nieznanych przypadkowych ludzi nie pytając ich o zgodą na takie wynurzenia czy demonstracje.
Policja powinna takie demonstracja rozganiać pałami a baby parasolkami...a faceci kopniakami.
Jak się chcą pedalić to we własnym gronie na terenie zamkniętym..
i bez dostępu dzieci.
Inna sprawa to dewiacje kulturowe...
te powinny być ścigane tak jak inne dewiacje kulturowe... niewolnictwo, rasizm, syjonizm..obrzezanie, ubój rytualny, symboliczny kanibalizm rytualny...
https://www.youtube.com/watch?v=b2z62PZB73Y&feature=youtu.be
dowcipne i bardzo na temat .. polskimi napisami.
Teraz jako dorosły nie pozwalam sobie na folgowanie takim ciągotom.
SI-AI- nie! wcale nie jest rozmyte, to ekstrakt superego. Nawiasem, gdy wykluczymy hejt, zamontujemy kamerki w "dupeczce", całkowicie zatracimy RADOŚĆ ŻYCIA! :)
... A Basia mówi, że ty jesteś dorosła! To jesteś?
Utrata radości życia i ! Poczucia Humoru, będzie ostatnim gwoździem do trumny"Naszej Cywilizacji". Potem, panie, to już tylko obrzezanie... :) Amen/./ i polaroid...
Mają zwyczajnie źle ustawione priorytety na sex alkochol etc. TZW. Hedonizm kosztem życia ,społeczeństwa i państwa.
Ale co tu gadać ryba psuje się od głowy. Patrz przeczywistość. Wychodzi że potrzeba całkowitej wymiany elit , ew. decynacji, aby reszta dostała sztywnego kręgosłupa
Nikt, żaden święty mnich, Prorok ani tym bardziej BÓG nie zalecał wstrzemięźliwości i ascezy, asceza jest grzechem w wielu religiach- anorektyczki o tym wiedzą najlepiej.
Elity się nie da wymienić na lepszą. Wychodzi, że trzeba wykształcić nową, całkowicie w "bezkontakcie" z poprzednimi. Tak, psuje się od głowy! Ale jest sposób, bo dewiantów jest zdecydowanie procent zaledwie!- można odizolować- choć krzyczą niemiłosiernie- właśnie dlatego takie larum. Tak: najpierw Wielki Marsz Tęczowy ...
Jak wykształcić "nową elitę" skoro trzeba będzie użyć tych samych metod kształcenia? To wyjdzie to samo... Nie?
Co to jest elita i dlaczego?
https://www.youtube.com/watch?v=EEb1AUIMohw
nie, u GPS'a nie piszę :) sori
Innymi słowy- zwyczajnie wielu od rzeczywistego lub urojonego dobrobytu czy poczucia bycia w nadzwyczajnej kaście we łbach się wywróciło.
Wylazła paskudna, śmierdząca, od lat nie prana( np. Spowiedzią Św.) nomen omen PO-dszewka.
Coś o czym normalny człowiek nawet po tzw. spożyciu nie pomyśli jest u nich PO-wodem (znowu:) do "chwały" medialnej.
http://renitenciabrasil.com/wp-content/uploads/2018/05/Libido_Dominandi_-_Sexual_Liberation__Political_Control_-_E._Michael_Jones_2000.pdf
A mnie zastanawia coś zgoła innego, kiedy dokladnie człek z niewykształconego , staje się wykształcony i czy jesli dziadek/babcia oraz rodzice byli prymitywni to czy dziecko 2/3 pokolenie ma uwarunkowania do wyksztalcenia logicznego rozumowania i poprawnej interpretacji. Piszę tu o tym czy istnieje mozliwość realnej madrości.
Kolejna sprawa to jak nazwać czlowieka wyksztalconego przez narzucony z góry przemocą system edukacji/indoktrynacji , który odbiera mu wszystkie atrybuty intelektu i wolnej woli ,a to stad w dużej mierze, bierze sie logika w postepowaniu.
Zakazy i nakazy warunkują rozbicie wewnetrznej spojnosci osobowości a stad niedaleka droga to poczucia bezsensu, laicyzmu i nihilizmu.
Przemysl edukacji bardziej probuje zblizyc/zunifikować na mase do siebie jednostki by móc nimi sterować poprzez sondaże , cyfry, liczby czy jezyk angielski w tej chwili. Nie chodzi nawet o egalitaryzm jako antyteze, ale kapitalistyczno/socjalistyczna instytucja edukacji zwyczajnie upodabnia innych ludzi do siebie w sposob nie do odroznienia mentalnie niczym ISO/DIN czy sowieckie OST-y dla przemysłowej produkcji gospodarczej
W ten sposób jednostka staje sie produktem magazynowym (HR) i logistycznym dokladnie tak samo jak kazdy inny artykuł w hipermarkecie , z ktorego obliczany jest najwiekszy zysk, a nie jakość/wolnosc poszczegolnego życia. Okreslany prawem popytu i podaży. Jezeli jednostka sie nie czuje bo jej nie ma , a w procesie edukacji/dorastania zakazano jej żyć dla siebie( bez egoizmu) to taka postać straci szybko tożsamość ,a w synergii ze zmianą srodowiska bedzie mięso mielone.
Ludzie kultury w przepychu cywilizacji masowej to istnie ludzie chaosu , ta kultura jest wymogiem zewnetrznym , a nie wewnetrznym w wiekszosci przypadków. Kultura staję się kultem w tym przypadku na przykład zboczeń, a nie pożadanych u rasy ludzkiej zachowań przyzwoitości trzymających ją w ryzach.
W USA na przyklad wiemy ze artysci są pod silnym wplywem psychodelicznym osrodka wladzy , umocowanego w Hollywood..
W Polsce np. Kora to czy Maanam to hipisowskie komuny, z calym szacunkem ale skrzywienie tych ludzi jest widoczne gołym okiem bo raczej życie zupelnie na zewnatrz prowadzi do poczucia pustki i utraty samego siebie..
Wiedza jest dla kazdego z osobna i umozliwia mu poprzez poznanie i jej interpretacje dokonania wlasciwych wyborow w zyciu tym czasem dyplom jest papierkiem dpuszczajacym przez cenzorów pop. politycznej mas na rynek pracy.
Zaczynaja sie odtad wszelkiej masci egoistyczne zboczenia i fetysze, przeciez pieniadz, wladza (posiadanie) ,seks, dyplom w gruncie rzeczy tym jest..
Czyli fundament tego systemu jest zepsuty i wysterowane elementy wielkiej machiny politycznej wraz z nim, Fasada opada i wychodzi na jaw czym jest ten nieludzki swiat.